piątek, 15 czerwca 2012

Pudrowa rewolucja

      Tym razem rzecza, ktora niesamowiscie mnie urzekla i zainspirowala do tego makijazu, to moje ukochane pudrowe cukierki.
Kto z nas ich nie lubil?? ;) zwlaszcza te ktore byly na gumeczce i imitowaly zegarek :)






      Patrzac na zdjecie powyzej, zaraz nastepnego dnia postanowilam pobiec do Inglota u kupic podobne cienie. W mojej kosmetyczce zagoscil : sliczny fiolet,slodki roz i orzezwiajaca mieta. Jak Wam sie podbaja??



  A oto efekt mojego slodkiego pudrowego makijazu :


 

PRODUKTY KTORYCH UZYLAM DO TEGO MAKE-UP:

-podklad L'oreal True Match C3
-Astor Anti Shine Mattitiude 02
-roz w kremie Inglot nr 82
-cien Inglot do brwi nr 567
-cien Inglot MATTE nr 353
-cien Inglot MATTE nr 345
-cien Inglot MATTA nr 362
-cien Inglot MATTE nr 334
-puder rozswietlajacy Inglot nr 85
-tusz L'oreal 4D Lash Architect
-szminka Golden Rose 127

-bezbarwny blyszczyk
-kredka biala Golden Rose Classics nr 219









L <3

9 komentarzy:

  1. Pamiętam te cukierki :) Makijaż śliczny, a Ty jesteś piękna :)) Pozdrawiam i zapraszam również do siebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Milo mi, ze sie podoba. Ja kocham te cukierki i szczerze juz dawno ich nie jadlam. Dziekuje za mile slowa!

      Usuń
  2. genialnie;) ja jestem fanką kolorów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz taki czas ze kolorki ida gora! zwlaszcza noenki:) Czaje sie na neonowa matowo paletke sleeka ale to jeszcze troszke :)

      Usuń
  3. Piekny makijaz kocham kolory na oczach
    A cukierki pamietam; dosc czesto byly w paczce od mikolaja i wyczekiwalismy na nie z utesknieniem
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. cudnie, wyglądasz teraz jak landrynka, do schrupania :))

    Przy okazji zapraszam Cię serdecznie na moje pierwsze rozdanie na blogu:)

    OdpowiedzUsuń