Ostatnio stwierdzilam,ze moje pedzle juz dosc dlugo ze mna byly i wypadalo by je wymienic,zwlaszcza biorac pod uwage to,ze przy kazdym ich "praniu" wloski kruszyly sie i wypadaly co raz bardziej:(
Bedac na urlopie,postanowilam pozwiedzac nowe zamojskie centrum handlowe "TWIERDZA".Odrazu na wejsciu ujrzalam drogerie Natura i zaraz tam weszlysmy.Ciocia poszla w kierunku perfum,a ja polecialam odrazu w kierunku pedzli;).
Nie powiem wybor byl dosc duzy (w Swarzedzu,gdzie mam najblizej do tej drogerii,takiego wyboru nie bylo).
Na wystawce widac bylo pedzle,gorszej i lepszej jakosci.Kolorowe i klasyczne w czarnej oprawie.Tansze i te drozsze.Mnie najbardziej interesowaly pedzle,ktore beda wrecz nie wyczuwalne na twarzy w momencie wykonywania makijazu.
Moje oczy w pewnym momencie ujzaly ladne,dosc misternie wykonane,pedzle w czarnej oprawie,z daleka juz wygladajace na dosc miekkie.No i nie mylilam sie:)Jak tylko je wyjelam delikatnie z filijki,oniemialam.Wlosie bylo tak miekkie,ze praktycznie nie wyczuwalne.Co prawda jest to wlosie sztuczne,ale wyglada i sprawia wrazenie naturalnego.Od nasady jest jasniejsze i w polowie przechodzi w coraz ciemniejsze.
Dlugo sie nie zastanawiajac,chwycilam w dlon dwa pedzle.Skosny do konturowania i nakladania rozu oraz duzy pedzel do pudru.
PEDZEL SKOSNY
PEDZEL DUZY DO PUDRU
http://www.donegal.com.pl/
Ceny sa dosc przystepne i mozna nawet powiedziec,ze korzystaniejsze niz w sklepach. Pedzle te w drogerii kosztowaly max 20zl kazdy,w ich sklepie jest to koszt 13zl i 15zl za pedzel.
Bedac juz przy kasie okazalo sie ze nie musialam za nie wydawac ani zlotowki,poniewaz postanowila mi je sprezentowac ciocia,za co bardzo jej dziekuje ;).
Nie moglam sie juz doczekac by je moc uzyc.Reszte dnia non stop je dotykalam i "mizialam" po wewnetrznej stronie dloni:) Strasznie przyjemne uczucie ;P.
Nastepnego dnia nadeszla w koncu ta chwila.Powiem Wam jedno.COS CUDOWNEGO!Przyjemne uczucie na buzce.Pedzle nabieraja idealna ilosc produktu i przepieknie je rozprowadzaja!A ta miekkosc...umm...brak slow.Wiem jedno,napewno zakupie kolejne pedzle z tej kolekcji.Slyszalam,ze pedzle zachowuja sie tak samo i utrzymuja swoja forme rowniez po kazdym myciu.Mam nadzieje,ze beda mi rownie dlugo sluzyly co ich poprzednicy:)
A Wy?Macie swoje ulubione pedzle?Albo jakies wymarzone??
Ja strasznie chciala bym miec w swoim posiadaniu pedzle z Eco Tools i przede wszystkim mym pedzelkowym marzeniem sa przede Samanthy Chapman (jedna z siostr Pixi Woo).Sa to pedzle Real Techniques.Z tego co wiem sa juz dostepne od jakiegos czasu w Polsce.Tak wiec licze,ze kiedys bede miala przyjemnosc ich uzywac;)
Pozdrawiam Was cieplutko :* :* :*
Laura!
Ładne ja też chcę:(
OdpowiedzUsuńsuper ! polecam maod nich pedzel do różu jest bradzo trwały :-)
OdpowiedzUsuń